niedziela, 13 lutego 2011

Gościnne szkło

Dzieję się u mnie dużo i niestety mam coraz mniej czasu na pisanie bloga, co widac ;)
Ostatnio miałam odwiedziny wyjątkowych gości i dostałam od nich również wyjatkowy prezent - kieliszki. Te kieliszki mają swoją historię i są dosyć wiekowe. Właścicielką tych kieliszków była Ciocia mojego gościa. Była to osoba szczególnie dbająca o estetykę przedmiotów codziennego użytku. Osobiście, nie miałam sposobności poznać Cioci, poniewaz jak Ciocia odeszła (miała wtedy 82 lata ) to ja się dopiero urodziłam. Znam ją tylko z opowieści rodzinnych. Przeżyła pierwszą i drugą wojnę światową, dużo w życiu widziała, niesamowite.
Kieliszki idealnie pasują do moich karafek, tworzą ładną całość. Jeszcze poszukuję do nich jakiejś ciekawej tacy.






Zrobiłam dla bardzo niezwykłej osoby scrap-albumik. Żeby nie psóć jej niespodzianki, pokażę go wtedy, jak już doleci do właścicielki :)

8 komentarzy:

  1. Witam serdecznie,
    piekne kieliszki dostalas w prezencie. Jak maja jeszcze ciekawa historie, sa jeszcze wartosciowsze.
    Zycze milej niedzieli i pozdrawiam serdecznie walentynkowo ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Takie rzeczy z historią są najlepszym prezentem:)

    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo oryginalne kieliszki! A przez swój wiek i pochodzenie są tym cenniejsze.

    OdpowiedzUsuń
  4. Takie przedmioty z historią są bardzo wartościowe, takie kruche a ile widziały szkoda że nie mogą opowiadać :)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. rzeczywiście piękne te kieliszki, wyglądają tak cudownie krucho

    OdpowiedzUsuń
  6. przypomniały mi się kileliszki mojej babci An :) ale wolno było na nie patrzec tylko, bo pić mozna było, ale w "musztardówie" :)))) całuski

    OdpowiedzUsuń
  7. Prześliczne kieliszki, nie wiem czy jest coś co lubię bardziej od pięknego szkła :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo dziękuję za wizytę i miłe komentarze :)

    OdpowiedzUsuń