czwartek, 10 lipca 2014

Na koniec sezonu - Saszetki z lawendą do kąpieli



    U mnie, jest już sezon lawendowy zakończony. Lawenda ścięta, przerobiona na różne saszetki zapachowe, kąpielowe, bukiety, a także przygotowana jako dodatek do konfitur czy deserów.  Jedyna lawenda jaką mam, to w doniczce, ze sklepu ogrodniczego, ale i ona już przekwita.





           

Ostatnia moja propozycja to saszetki do kąpieli. Prosta sprawa, a przyjemna i wygodna w użytku. 

       Wcześniej wsypywałam kwiaty bezpośrednio do kąpieli. Był mały efekt zapachowy i kwiaty się przyklejały do ciała (co mnie drażniło), a później trzeba było te kwiaty sitkiem zbierać z wanny. Ten sposób z saszetkami, o wiele bardziej mi odpowiada.




Saszetki z lawendą do kąpieli










Potrzebne materiały:

- filtry do herbaty sypanej
- suszone kwiaty lawendy
- sznureczek i etykietka


      Kwiaty obskubuję z gałązki i suszę na dużym kartonie. Na tarasie jest za duży wiatr, więc suszę na balkonie, później przenoszę do domu. Czas suszenia ok. 20 dni.  Jeżeli są dni deszczowe, to wcześniej przynoszę i suszą się dalej w domu. Kwiaty nie mogą za wilgotnieć.
      Jak już porządnie się wysuszą robię saszetki.  Kupuję większe filtry do herbaty sypanej. U mnie  sprzedawane są w dwóch rozmiarach: mniejsze filtry do szklanki i większe filtry do dzbanka. Wsypuję kwiaty lawendy do filtra, woreczek zawiązuję sznurkiem i dodaję etykietę. To wszystko.
Przechowuje w suchym miejscu w szafce.

Jeżeli chcę użyć je do kąpieli, to jedną saszetkę zaparzam, tak jak herbatę w dużym kubku. Płyn wlewam do kąpieli i mam pachnącą kąpiel przypominającą mi cudowne minione lato.


W ten sposób można tworzyć własne bukiety zapachowe lub kąpielowe. Ja jeszcze robię z liści mięty i kwiatów lipy.



Pozdrawiam
An z Chatki

7 komentarzy:

  1. Świetny pomysł na aromatyczną kąpiel!

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam lawendę i też robię saszetki ale takie do szafy.
    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniały pomysł a ja mam dosyć dużo awendy w ogrodzie, muszę ją tak wykorzystać. Dzięki za pomysł. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny pomysł .Teraz wpadł mi jeszcze pomysł na lawendową sól do kąpieli. Też może być fajna. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspaniałe pomysły. Ja jeszcze czekam aż moja lawenda podrośnie, ciągle szkoda mi jeszcze ścinać z niej kwiaty. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny pomysł z tymi filtrami.Ostatnio zrobiłam sobie kąpiel stóp w lawendowym naparze :)
    W tym roku moja lawenda oszalala,miała tyle kwiatów,że od zrywania ich miałam bąble na palcach :) Każdego gościa obdarowuję sporym bukietem.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Un blog maravilloso lleno de encanto unos trabajos preciosos , me gusta es de lo más ameno...con tu permiso me quedo de seguidora, te invito si gustas al mío, besitos sss.

    OdpowiedzUsuń