wtorek, 10 października 2017

Zmiany...



.... zmiany, zmiany, to właśnie one są powodem mojej nieobecności i pewnie jeszcze długo będą trwały.  Nie wiem jeszcze kiedy pozwolą mi na powrót do życia blogowego, ale teraz,  pochłaniają cały mój czas. Mogę tyle napisać, że po raz kolejny pakuje swoje życie w paczki i ruszam w podróż do nowego miejsca.  Mam nadzieje, że będzie to miłe i przyjazne miejsce.  

Dziekuje Wam za odwiedzanie bloga i miłe słowa pod postami. Życzę miłej jesieni i ciepłych wieczorów 😊  do zobaczenia.
Pozdrawiam An