Na blogach pojawiły się przepisy na desery i koktajle, z różnymi kaszami, otrębami, warzywami i owocami, z niską ilością kalorii, itd. Dziewczyny się starają, robią zdrowe, piękne, kolorowe, kuszące i zachęcające do zjedzenia desery. Problem w tym, że też i czasochłonne. Po pracy, to już mi się nic nie chce,tylko klapnąć na sofie, a co mówić jeszcze o zrobieniu zdrowego deseru, więc ja robię sobie deser, owszem, na poprawę nastroju, ale szybki i kaloryczny. Sezon na truskawki w pełni, więc deser będzie z truskawkami.
Deser z truskawkami
Składniki:
- garść amarettini, albo biszkoptów, albo herbatników
- 4-5 łyżeczek zaparzonej kawy (jak ktoś nie pije kawy, to może być sok)
- kilka świeżych truskawek
- bita śmietana, albo serek waniliowy, czy mascarpone, albo jogurt
Pokruszyć w dłoniach amarettini (jeżeli nie mamy używamy zwykłych biszkoptów) i wrzucić na dno szklanki. 5 łyżeczek zaparzonej kawy nalać na pokruszone ciasteczka. Ciasteczka są suche, więc kawa je trochę namoczy i nada miłego aromatu.
Truskawki umyć, wyszypułkować i pokroić w cząstki albo w plasterki. Ja mam taki fajny gadżet do krojenia truskawek, więc kroję je w plasterki. Truskawki wrzucić na namoczone ciasteczka.
Teraz czas na bita śmietanę, albo serek waniliowy. I deser o trzech warstwach - gotowy.
Smacznego :)
Pozdrawiam An
Pysznie wygląda i tak pewnie smakuje :)
OdpowiedzUsuńSmaczny bardzo :) największa jego zaleta, że robi się go w 10 min. Bez potrzeby przygotowania i gotowania czegos dnia poprzedniego. Prosty, szybki i smaczny :)
UsuńPozdrawiam An
Pyszności :))
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę się doczekać, kiedy będzie można skubać truskawki wprost z krzaczków :))
Pozdrawiam cieplutko, Agness:)
U mnie już można jeździć na pola truskawkowe i osobiście zbierać truskawki prosto z krzaczka. Tylko, że te truskawki są wczesne i mało aromatyczne (bo były wcześniej w tunelach). Te czerwcowe, są o niebo lepsze, bo dojrzewały na słoneczku i na te, i ja też czekam z niecierpliwością :)
UsuńPozdrawiam An
Dzięki za przepis :-). Mam małą uroczystość to może taki deser zaserwuję. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPolecam do wypróbowania. Prosty i smaczny, szybko się go robi. Można więcej czasu poświecic gościom, niż siedziec w kuchni :)
UsuńPozdrawiam An
ależ An ten gadżet do krojenia jest boski... :) czy w Polsce też taki dostanę? Przypomina słynną filmową "jajcarnię" z Kingsajzu :) pozdrawiam An :)
OdpowiedzUsuńNo i masz całkowitą rację ! bo to wygląda i działa jak krajalnica do jajek tylko, że jest w kształcie truskawki :) Ja ją kupiłam na wyprzedaży. Znalazłam ją, w necie w sklepie Czerwona Maszyna :
Usuńhttp://czerwonamaszyna.pl/krajalnica-do-truskawek-msc-simply,5592,p.html
Od razu mi się spodobała i rzeczywiście fajnie kroji te plasterki. Taki gadżet, żeby latem było trochę weselej i kolorowo przy robieniu ciastek :)
Pozdrawiam Cię mocno
An