sobota, 3 maja 2014

Trzy zioła


Moje ulubione zioła, które wykorzystuję do sałatek to:
- natka pietruszki,
- szczypiorek,
- czosnek niedźwiedzi  (oczywiście tylko jak jest sezon, później zamieniam na koperek )
                                                                                                      
Żeby ułatwić sobie pracę i żeby ciągle ich nie siekać, to za  jednym razem, zmieliłam blenderem większą ilość ziół. Trochę posoliłam, dodałam chili i zalałam olejem. Wyszło coś a'la pesto, ale pestem nie jest :), to taki ziołowy dodatek do szparagów, makaronu i sałatek. A szparagi są teraz w pełni sezonu, więc mam do czego wykorzystać tą mieszankę.





Pozdrawiam
An z Chatki

6 komentarzy:

  1. Świetny pomysł, moje zioła w doniczkach są jakieś takie wyrośniętę, potem pewnie całkiem zmarnieją, jak zwykle takie kupne, jak zrobię sobie z nich taką pastę, to zatrzymam je na dłużej :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super pomysł! Ja nie przepadam za siekaniem ziół więc postaram się wykorzystać Twój pomysł:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Połączyłas je razem czy kazdy osobno?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystkie razem miele. Ziół biorę mniej więcej po tyle samo, no... może czosnku niedźwiedziego jednak trochę więcej :) wsadzam do pojemnika blendera i wszystkie razem mielę. Jak jest ich dużo, to można trochę je pokroić, lepiej wejdą do pojemnika blendera. Na sam koniec dodaję trochę soli, oleju i jeszcze raz mielę. ALe nie zbyt długo, żeby nie wyszła zbytnio papka. Zazwyczaj łodyżki kiepsko się mielą, ja je później wyrzucam, nie dodaje do reszty. Później przekładam do słoika i dodaje posiekane oddzielnie chilli i zalewam wszystko olejem, do przykrycia ziół. Gotowe :)

      Usuń
  4. w sumie to gdyby dodać orzeszki pini... to byłoby pesto :) fajny smak musiał wyjść

    OdpowiedzUsuń