Zacznę od bukietu :) będąc ostatnio na bazarku nie mogłam się oprzeć pokusie kupienia kwiatów. Tak do mnie się śmiały te lwie paszcze, peonie i róże, że musiałam się nimi zaopiekować. Powstał taki o to bukiet do mojej pracowni :)
I obrazki z haftem, które kiedyś dostałam. Te obrazki są dosyć stare i zmontowane w jakiś stary sposób. Namordowałam się, zeby w ogóle dostać się do tego haftu. Było mnóstwo papieru, kleju i gwoździ. Sam haft był dobrze zachowany, chociaż w niektórych miejscach musiałm trochę go podkleić, żeby nie rosypał się.
Te ptaszki haftowała Pani, o której tylko słyszłam. Nie miałam przyjemności jej poznać osobiście, ponieważ nie ma już jej wśród nas. Ale wiem, że była osobą wesołą i uwielbiała haftować. W jej domu było mnóstwo rzeczy ozdobionych haftem. Niech w spokoju będzie jej pogodna dusza.
A tak, pozwoliłam sobie je oprawić :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Twój post przypomniał mi historię, kiedy oglądając bardzo stary dom prawie już ze wszystkiego ograbiony zatrzymałam swój wzrok na ścianie, gdzie wisiały "cienie", tzn. wycięte z czarnego papieru profile ludzi, zakochałam się w nich. Po latach, na jarmarku w Poznaniu był pan, który wycinał takie "cienie", później z mężem ozdobiliśmy nimi nasze zaproszenia na ślub.
OdpowiedzUsuńTa sztuka jakoś się nazywa, ale ma w sobie jakąś tajemnicę... piękny bukiet i w przepięknym naczyniu. Całuski kochana An
Bardzo romantyczny bukiet...
OdpowiedzUsuńA hafty z ptakami - piękna pamiątka!
Witam.
OdpowiedzUsuńHafty ładne , ale w starej oprawie - takie sobie. W nowej oprawie - prześliczne , świeże. Do zasłonek bardzo pasują. Co do tych zasłonek podaj proszę namiary gdzie taki materiał zdobyć.
Pozdrawiam.
Dana
Dziękuję za miłe słowa :)
OdpowiedzUsuńDana - wszystkie zasłonki i firanki jakie są u mnie w domu dostałam w prezencie. Osoba, która mi je dała, nie chciała za dużo mówić, wiem tylko tyle, że zostały uszyte w małej pracowni z dekoracjami okien, na ul.Targowej w Warszawie. Tam też został kupiony materiał na zasłony i firanki.
Także dokładnego adresu nie znam, wiem tylko tyle co napisałam :)
Pięknie Tu u Ciebie :) Mogę poobserwować ? :))) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńHafty wyglądają pięknie. Motyw jest taki delikatny, ciepły. Ptaszki. Letni bukiet cieszy kolorami i zapachem. Do zobaczenia.
OdpowiedzUsuńPieknie je oprawilas An! Wspaniale sie teraz prezentuja :)
OdpowiedzUsuńBukiet rowniez uroczy, uweilbiam takie pastelowe aranzacje.
Pozdrawiam!
Kiedyś tak montowano aby się mole nie dostały czy wilgoć. Piękne prace w moim ukochanym motywie. Ja ciut z innej beczki co to za materiał zasłonowy? Można poprosić fotkę z jego wzorem jeśli jest dostępny gdzieś w sprzedaży?
OdpowiedzUsuń