A to ulubione pole :)
Niedaleko mojego domu, jest truskawkowe pole. Co jakiś czas wpadam tam i przepadam w grządkach. Ostatnio narwałam pełny kosz truskawek- tym razem, na przetwory. Dzisiaj przezentuję kilka rzeczy do spiżarni.
Konfitura truskawkowa z wanilią
Składniki:
- 1 kg truskawek
- 2 laski wanilii
- sok z 1 - 2 limetek, albo z 1 dużej cytryny
- cukier żelujący 2:1 czyli 1kg owoców na 0,5kg cukru żelującego.
Truskawki umyć, odszypółkować, wysuszyć na ręczniku, pokroić w ćwiartki i lekko zmiksować. Maja być też kawałki, nie tylko jednolita masa.Wanilię przekroić i wyskrobać miąższ. Włożyć do truskawek miąższ i pozostałą laskę wanilii. Wycisnąć sok z cytryny/limetki, sok ma być bez pestek, dodać do masy. Truskawki zasypać cukrem żelującym, wymieszać i zostawić na 3-4 godziny.
Po tym czasie, masę truskawkową znowu wymieszać, doprowadzić do wrzenia i gotować 4-5 min, ciągle mieszając. Wyjąć laski wanilii. Konfiturę wlewać do gorących wyparzonych, albo wypieczonych sloików, zamknąć je szybko i zapasteryzować. Albo gorące przewrócić do góry dnem i pozostawić do wystygnięcia i nie pasteryzować.
Ostatnio dowiedziałam się na blogu Bei, o pasteryzacji w piekarniku. Swój sposób pasteryzacji w piekarniku padaje też Lulka, Bea cytuje jej wpis Tutaj, Warto się z tym zapoznać, bo na jeden raz wychodzi więcej słoików zapasteryzowanych, i mniej poparzonych rąk :)
Konfitura truskawkowa z zielonym pieprzem
Składniki:
- 1 kg truskawek
- miąższ z jednej laski wanilii.
- starty kawałek świeżego imbiru, tak ok o,5 cm.
- 10-15 gram świeżego zielonego pieprzu, jeżeli nie mamy to może być ze słoika, albo suszony.
- sok z 1 - 2 limetek, albo z 1 dużej cytryny
- cukier żelujący 2:1 czyli, 1kg owoców na 0,5kg cukru żelującego
Konfitura jest dosyć pikantna i dobrze smakuje w towarzystwie z kozim serem. Spsób wykonania jest podobny do poprzedniego, czyli:
Truskawki umyć, odszypółkować, wysuszyć na ręczniku, pokroić w ćwiartki i lekko zmiksować. Maja być też kawałki, nie tylko jednolita masa.Wanilię przekroić i wyskrobać miąższ, włożyć do truskawek.Włożyć również zielony pieprz i starty imbir.Wycisnąć sok z cytryny/limetki , sok ma być bez pestek, dodać do masy. Truskawki zasypać cukrem żelującym, wymieszać i zostawić na 3-4 godziny.
Po tym czasie, masę truskawkową znowu wymieszać, doprowadzić do wrzenia i gotować 4-5 min, ciągle mieszając. Konfiturę wlewać do gorących wyparzonych, albo wypieczonych sloików, zamknąć je szybko i zapasteryzować. Albo gorące przewrócić do góry dnem i pozostawić do wystygnięcia i nie pasteryzować.
Nalewka truskawkowa
Składniki:
- 1 kg truskawek
- 2 szkl cukru
- 2 łyżki miodu, albo 1 cała laska wanilii (ta na zdjęciu nalewka jest z wanilią)
1/2 l. spirytusu plus 1szkl przegotowanej wody.
Truskawki umyć, odszypółkować i dokładnie wysuszyć na papierowym ręczniku. Truskawki zasypać na 1 godzinę cukrem. Po tym czasie, powstały sok, ewenualną resztę cukru rozpuścić w 1 szkl przegotowanej wody (letniej). Dodać do tego miód, albo zamiast miodu - przecięta do połowy laskę wanilii. To wszystko delikatnie połaczyć ze spirytusem, włożyć te truskawki, które były wcześniej zasypane cukrem. Potrząsnąć słojem i zamknąć (ja najczęściej używam grubych butelek, ponieważ mam za mało miejsca, żeby wlewać do słoji). Po 6-7 tygodniach maceracji, zleć do butelki. Niech stoi 2 tygodznie, później przefiltrować przez 3 warstwy gazy. Filtrować można nawet cały dzień i dlatego wybrać należy do tego np sobotę:)
Przefiltrowana nalewka ma stać do sklarowania i dojrzawania jakieś 4 miesiące i można degustować.
Owoce - możan jakoś wykorzystac do deserów :)
Nalewka truskawka z miodem - jest dosyć intensywna w smaku, mocna w smaku. Nalewka z wanilią - jest aromatyczna, bardziej delikatna w smaku. Co dodamy zleży od nas.
Kilka wskazówek przy robieniu nalewek, którymi ja osobiście się kieruję:
- wodę do nalewek używać zawsze przegotowaną
- owoce nie moga być nadpsute, powinny być ładne i zdrowe
- jeżeli przepis tego nie wymaga to najlepiej wódkę łączyć ze spirytusem wg książki jest 1:1, ja jednak robię 2 części wódki : na jedną część spirytusu
- maceracja powinna być nie którcej niż 6 tygodni
- nalewkę zlewac do wyparzonych i suchych butelek
To nie pole, to plantacja!!!:)
OdpowiedzUsuńPrzepisy brzmią i wyglądają smakowicie;)
Pozdrawiam!
Można też tak powiedzieć:) Dodam, bo nie wyjaśniłam wcześniej, że to pole, oczywiście nie jest moje. Każdy może tam przyjść, osobiście narwać truskawek i pozniej odpowienio zapłacić :) ceny za 1kg są mniejsze niż na straganach, no i truskawki świeże, prosto z krzaczka :)
OdpowiedzUsuńAch co za słodkości! DZIĘKUJĘ PIĘKNIE za smaczne przepisy. Na pewno skorzystam:-)Ze mnie truskawkowa istota jest:-) Ciekawy i fajny pomysł z tymi truskawkami prosto z krzaczka. Ja niestety nie mam takiej możliwości...Mogę jedynie sama zadbać o te owoce na swojej działeczce.Słyszałam jednak ,że w warunkach miejsko-działkowych trudno o ładne,słodkie truskawki...POZDRAWIAM SERDECZNIE!
OdpowiedzUsuńNo, jednak sie odwazylas na zdjecia pola! :D
OdpowiedzUsuńU nas niestety we wtorek bylo juz ostatnie zbieranie :(
Na szczescie na targu truskawki sa dostepne do wrzesnia, z tych pozniejszych odmian, tylko ceny niestety mniej przyjazne ;)
Twoje przetwory swietnie sie prezentuja! Ja zrobilam sobie jedna porcje dzemu z pieprzem syczuanskim, tez sie okazalo dobre. Zrobie wiecej w przyszlym roku.
No i za nalewkowe porady dziekuje, zapisze sobie, by nie zapomniec :)
(An, a czy zdradzisz, jaka masz te 'nalewkowa' ksiazke? Z gory dziekuje :))
Pozdrawiam serdecznie!
I milego dnia zycze :)
(u nas ukrop straszny...)
u nas też okropny upał :) Korzystam z kilku książek i analizuje:
OdpowiedzUsuń"jedyne praktyczne przepisy"- Cwierczakiewiczowej
"słońce w słoikach"- Gumowskiej
"przetwory domowe"- przepisy zebrane Adamskiej
"wina, miody, nalewki"- Macieja Kuronia
Korzystam też z przepisów gazetowych typu pani domu, naj itd., ale te gazety mam stare jeszcze z Polski :)
Jak potrzebujesz konkretnego przepisu to moge Ci podesłać:)
ściskam mocno i życze miłego dnia
An
boskie połączenie truskawki z wanilią...uwielbiam lody waniliowo-truskawkowe :) więc ten dżemik też musi być taki niebiański :) a mrozisz An truskawki w zamrażarce, bo ja mrożę wraz z poziomkami, ale spotkałam się z opinią, że lepiej je zmiksować z cukrem i dopiero później mrozić. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAn, tych ksiazek akurat nie znam, ale jak kiedys bede znow w PL na wakacjach, to chetnie popatrze na nie w ksiegarni.
OdpowiedzUsuńPS. I raz jeszcze bardzo serdecznie dziekuje za ksiazkowa propozycje :))
Usciski!