poniedziałek, 5 lipca 2010

Ogród w Rosenheim

    Gorąca niedziela upłynęła nam również, pod hasłem podróży. Pojechaliśmy do dużego ogrodu w mieście Rosenheim.
Ogród ten tonie w różnego rodzaju kwiatach ,  jest co podziwiać, ale również, jest gdzie odpocząć i coś zjeść. Teren ogrodu jest przy rzece, na bulwarach jest sporo miejsc do odpoczynku, np sa leżaki, ławki, hamaki, bujane wielkie fotele i oczywiście świeżo ścięta trwaka :) wśród kwiatów są szklane ozdoby, jakieś wiklinowe rzeźby, metalowe czy kamienne. Dla ochłody, można odbyć wycieczkę statkiem po rzece, tylko trzeba długo stać w kolejce.
  Odbywają się tam również koncerty i przedstwaienia dziecięce. Jest miejsce dla rodzin z dziećmi - przygotowane są różnego rodzaju warszaty poznawcze np. mikroskopy z jakimiś roślinkami do oglądania, malowanie bez pędzli, robienie papieru, itd. Dla każdego coś dobrego, TUTAJ, można więcej się o tym dowiedzieć. Ja skupiłam się  na kwiatach, a oto efekty moich obserwacji:



















      Mnie najbardziej zainteresowała wystawa kompozycji kwiatowych. Piękne wieńce z tysiącem róż i nie tylko, ogrmne kompozycje przestrzenne, wiszące bukiety, itd.
Miejsce klimatyzowane, jak że było oblegane w ten upalny dzień. Kilka fotek kwiatów do których udało mi się dopchać :)












 



 



 



 



 


11 komentarzy:

  1. Kompozycje naprawde robią wrażenie. Forma , kształt i kolorystyka...mmmm...

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. cudne! ostatni wianek z kaliami mnie zachwycił :) obcowanie w kwiatami musiało być pięknym doświadczeniem :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uroczo spędziłaś niedziele. Aż trochę zazdroszczę,tyle kwiatów naraz.Kiedyś miałam okazję być też na takiej wystawie kwiatów ( w Poznaniu) powiem tylko, że nie mogłam wyjść z tej hali.
    Dziękuję za odwiedziny i pozostawiony miły komentarz.
    Pozdrawiam

    Amma

    OdpowiedzUsuń
  4. tak sobie myslę, że mogłabym w takiej hali z kwiatami zamieszkać, tylko An musiałaby przynosić mi od czasu do czasu.... te swoje naleweczki :)))) całuski

    OdpowiedzUsuń
  5. Zazdroszczę tejże wyprawy!
    Kwiaty piękne, kompozycje również bardzo ciekawe.
    Pozdrawiam słonecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziekuje za mile slowa:) Rzeczywiscie te kompozycje bardzo mocno pachnialy. Moze tego dobrze nie widac na zdjeciach, ale niektore z nich byly monstrualnej wielkoci i zawieraly chyba, tysiace pachnacych kwiatow. Jeszcze do tej pory nie mialam okazji, zeby takie olbrzymie kompozycje ogladac :)
    Pozdr An

    OdpowiedzUsuń
  7. Pokazałaś cudowności ! Domyślam się, jaki mógł być tam zapach !
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  8. Ojej...PRZEPIĘKNIE,PACHNĄCO, KOLOROWO...Jestem zachwycona,oczarowana. Kocham kwiaty. Często odwiedzam Palmiarnię i Ogród botaniczny by napełnić swoje wnętrze tymi pięknymi,kolorowymi energiami...Pozdrawiam ciepło i życzę udanego w pełni dnia:-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudny ogrod! I same kwiaty, i te kompozycje rzeczywiscie urokliwe! Uwielbiam takie miejsca... :)

    OdpowiedzUsuń
  10. cudowne zdjęcia i chwile uchwycone tak pięknie!

    OdpowiedzUsuń