Dijon to duże miasto. Nie zrobiło na mnie takiego wrażenia, jak małe, sielskie wioski. Wiadomo, jak każde miasto ma swoje atrakcje, ale wolę większy spokój i mniejszy ruch.
W Dijon jest tzw Droga Sówki. To droga prowadząca do zabytków miasta. Chodzi się ta drogą jak w podchodach, ponieważ na chodniku są emblematy z sową, które pokazuja kierunek zwiedzania starego miasta. Na jednej ze ścian kościoła Notre-Dame znajduje się figurka sowy, którą koniecznie trzeba pogłaskać, to spelni marzenie :) Figurka jest już bardzo zniszczona, ale widać jej kontury.
Dijon słynie z musztard. W smaku, oryginalna musztarda dijońska jest zupełnie inna, niż ta, którą normalnie kupuje się w naszym sklepie. Bardziej pasuje mi ta oryginalna, jest bardziej aromatyczna i ostrzejsza.
To tyle moich opowieści, a teraz fotki z miasta
Antykwariat, ze starą drewnianą witryną. W mieście było dużo tego typu witryn.
Notre Dame
Notre Dame
Oznaczenie na chodniku- drogi sówki
Notre Dame i figurka Sowy. Ta pani z mapą, to ja :)
Oznaczenie dojścia do zabytku na drodze z sową
Musztardy w różnych smakach
jak pamiatki kupione to wyjeżdżamy z miasta i zwiedzamy małe malowniczo położone wioski
opłata autostrady
Wsi spokojna, wsi wesoła
widoki z samochodu
Brocante, sklep ze strociami. Trochę tam pobuszowałam :)
i to było by na tyle,
pozdrawiam
An
Bardzo ciekawie piszesz, dziękuję bo zwiedzmy,
OdpowiedzUsuńdzięki Tobie zwiedzmy coraz to inne strony
Francji.
Nossa!!! amiga,quantas fotos bonitas de lugares interessante,gostei muito ,bjos.
OdpowiedzUsuńcoś pięknego... Kochana An, ta pani z mapą to ja ;) a ta pani zza komputera to ja :)))
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, wspaniała podróż, podziwiam wszystko po kolei :))
OdpowiedzUsuńPiękne wakacje miałaś. To zrozumiałe, dlaczego tak długo Cię nie było :)
OdpowiedzUsuńMiasteczko bardzo urokliwe. Sama musztarda Dijon jakoś dla mnie za ostra jest.
Bardzo interesujące są te oznaczenia z sową. A póki co Francja dopiero przede mną :)
OdpowiedzUsuńW samym Dijon niestety jeszcze nigdy nie bylam. Choc jest wielkie niebezpieczenstwo, ze wchodzac do tego sklepiku ktorego witryne widac na jednym ze zdjec, nie moglabym z niego juz wyjsc niestety ;)
OdpowiedzUsuńPiekne zdjecia!