piątek, 15 października 2010

Grzybowa jesień

Atrybutem jesieni i myślę, że lubianym przez wszystkich są grzyby. Ja je lubie w kuchni, w daniach i w ozdobach. Ale chyba najbardziej fascynuje mnie ich zapach, swieżych z lasu, jeszcze z machem i tych już wiszących na sznurku, a chyba najbardziej gotujących się. Wtedy w całym domu pachnie ciepłą jesienią i nie chce się już nigdzie wychodzić :)




 ceramiczny grzybek w jesiennej dekoracji



 grzybów był w tym roku piękny urodzaj :) przechowuje je w słoiku, a te które chcę mieć w kuchni, trzymam w woreczku.   Gorące suszone grzyby (suszę w piekarniku), wkładam do gorących, suchych słoików. Zamykam. Wtedy mam pewność, że nic w nich nie zamieszka ;) i zanoszę do spiżarni.



Nie może zabraknąć bulionu z grzybami leśnymi i pieczarkami, takie lubię najbardziej


Moja jesień dobiega końca. Zaczynają się deszczowe i brzydnkie dni, czyli czas na poszukiwanie pomysłów na świąteczne ozdoby, bo zima nadchodzi.

14 komentarzy:

  1. lubię taką jesień.

    OdpowiedzUsuń
  2. Grzybki też uwielbiam:))

    pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  3. An widzę, że też lubisz zbierać grzybki.Super relaks, Twoja jesienna kompozycja bardzo ładna i właśnie mi przypomniałaś o białej sosjerce ;). Chyba jeszcze coś wymyślę.
    Dziękuję za odwiedziny.
    Pozdrawiam cieplutko.
    Alina

    OdpowiedzUsuń
  4. A my coś nie możemy w tym roku żadnych grzubów znaleźć :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. śliczna dekoracja z grzybkiem:), też uwielbiam suszone, które róznież przechowuję w szczelnie zamkniętych słoiczkach, są ciekawą ozdobą kuchni i w dodatku praktyczną
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  6. Lindos os arranjos,gostei muito,bjos.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale zapachniało bulionem ;) Twoja kompozycja bardzo mi się podoba ;)
    Pozdrawiam cieplutko ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. ummm, aż mi zapachniało;-)też mam w tym roku mnóstwo suszonych, a jeden nawet sznur zawieszony jest nad kuchenką jako ozdoba. Piekny jest Twój jesienny stroik

    OdpowiedzUsuń
  9. No tak, zapach grzybow jest bossski! A co do zamykania ich w sloikach to masz racje - tez sie tak chronie przed niechcianymi 'mieszkancami' ;)

    Usciski!

    OdpowiedzUsuń
  10. Tak sobie popatrzyłam na grzybowy bulionik i naszła Mnie ogromna ochota na taki smakołyk.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  11. a mnie Twój post An przypomniał, że już za drugim progiem Boże Narodzenie :) ach, jak miło na nie czekać ...

    OdpowiedzUsuń
  12. Obrigado por me visitar. Visite também
    leealbrecht.blogspot.com
    O seu blog é lindo também!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Grzyby ,ten zapach bardzo lubię. Piękny sampler i woreczki zapachowe we wcześniejszych postach dojrzałam . Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny u mnie. Pooglądam jeszcze ,bo piękne ,klimatyczne zdjęcia robisz.

    OdpowiedzUsuń
  14. Danke für deinen Besuch auf meinem Blog, liebe An, und für deinen netten Kommentar! Deine Aufnahmen von der Deko und deine Herbstbilder vom vorigen Posting sind ebenfalls wunderschön!!!
    Alles Liebe, Traude

    OdpowiedzUsuń